Porady

stres pies weterynarz

Stres u psa w trakcie wizyty – jak temu zaradzić?

Wizyty w lecznicy weterynaryjnej są obowiązkiem dla każdego właściciela psa. Coroczne szczepienia, badania profilaktyczne, diagnostyka, leczenie, a nawet zabiegi… Cały ten pakiet nie należy do najprzyjemniejszych dla naszych podopiecznych, nic więc dziwnego, że zwierzak zbliżając się do lecznicy weterynaryjnej wyczuwa, że nie spotka go tam nic przyjemnego. Stres zwierzaka przekłada się na jego zachowanie w poczekalni, „obsługiwalność” podczas wizyty, a nawet na wyniki krwi.

Co zrobić, by nasz pies poczuł się w lecznicy weterynaryjnej swobodnie, a lekarza weterynarii nie kojarzył jedynie z bolącym zastrzykiem?

Poznawanie od małego


Wymarzona sytuacja to taka, gdy pies jest u nas w domu od małego. Z zaszczepionym szczeniakiem możemy przychodzić do lecznicy na tak zwane wizyty adaptacyjne. Pozwalają one zapoznać się psiakowi z otoczeniem, zaznajomić z nowymi zapachami. Na taką wizytę warto zaopatrzyć się w przysmaki, by w przyszłości zwierzak kojarzył lecznicę pozytywnie. Nasz lekarz weterynarii chętnie udostępni gabinet na taką wizytę. Na wizytę adaptacyjną najlepiej się zarejestrować, by mieć pewność, że gabinet będzie dostępny, dzięki czemu nie będą Państwo czekać w kolejce.

Dlaczego zwierzak musi być zaszczepiony? Do przychodni weterynaryjnej przychodzą nie tylko zdrowe zwierzęta. By nasz pies mógł swobodnie chodzić po podłożu, ważne jest, by był w pełni zabezpieczony przed chorobami zakaźnymi.

Nagroda to podstawa


Jeśli nasz podopieczny jest dorosły, a my dopiero zaczynamy pracę nad jego dobrym samopoczuciem w lecznicy, wizyty adaptacyjne również będą dobrym pomysłem. W przypadku, gdy nasz podopieczny regularnie przychodzi na wizyty lekarskie, na każdej z nich nagradzajmy jego dobre zachowanie smaczkiem i pochwałą. Możemy również poprosić lekarza, by ten poczęstował naszego psiaka smaczkiem, lub dał mu ulubioną zabawkę. To zwiększy zaufanie zwierzaka do lekarza i ułatwi dalsze badania.

Pies wyczuwa emocje


Pies doskonale wyczuwa nasze emocje, dlatego każda oznaka stresu lub nadmiernej ekscytacji jest dla niego wskazówką, że dzieje się coś, co odbiega od normy. To wystarczy, by pies przejął nasz niepokój. Nawet jeśli to, co dzieje się w gabinecie nas martwi, starajmy się tego nie okazywać. Jeśli nie jesteśmy w stanie nad sobą zapanować, na przykład podczas pobierania krwi, wyjdźmy z gabinetu.

Pamiętajmy, że niegrzeczne zachowanie psa w lecznicy weterynaryjnej jest objawem stresu, nigdy złośliwości. Jesteśmy w stanie wpracować wiele pozytywnych zachowań, jeśli tylko uzbroimy się w cierpliwość.

Zadzwoń teraz